zawsze marzyłam o witrynie z dwoma wieńcami pachnącymi igliwiem... mam na myśli zimę, szczególnie okres świąteczny... lecz ze względu na alergię syna muszę się wstrzymać niestety... jednak w niedzielę upolowałam w IKEA sztuczny, również ładny bardzo przypominający żywy świerk :) dziś już został powieszony na witrynie kuchennej :)
mimo, że to tworzywo sztuczne i tak cieszy moje serce i oko :)))
tymczasem pozdrawiam WAS z kubkiem gorącej herbaty
aga:D
Rzeczywiście te gałązki wyglądają bardzo realistycznie! Pomału zaczyna się robić świątecznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
no masz rację, chyba każdy tęskni za klimatem świąt i czasem w pełni rodzinnym :) a te są zawsze magiczne :)
UsuńMasz rację wygląda zupełnie jak żywy, piękny jest, ja też nastrajam się już świątecznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuje... witam w klubie nastroju świątecznego :) uwielbiam te święta za te światełka i czasem spędzonym z rodziną :)
Usuńpozdrawiam :D
jakbyś nie napisała ze to sztuczny świerk nigdy w życiu bym nie zgadła cudnie wygląda pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńdziękuje za pozdrowienia... jesli Ci się podoba to można go zakupić w ikea... to z kolekcji zeszłorocznej, więc wolałam nie zwlekać do grudnia, bo rok temu nie było juz przed świętami... są małe choinki, wyglądają jak małe prawdziwe drzewka, niestety girlandy nie widziałam :(((
Usuńbuźka Paulinko :D
Agnieszko, piękny jest. :) Jest alergia to są sztuczne, ale wyglądają bardzo prawdziwie! Lubię takie wianki z igliwia, a już na święta to muszą być obowiązkowo! :)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka wysyłam!
dominika
Dziękuje serdecznie Dominiko :) czekam na Twoje :)
UsuńPiękne, wyglądają jak prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńdziękuje serdecznie :) też tak uważam :)
Usuńpozdrawiam aga :D
Zapachniało świętami:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj kochana :) Chciałabym ci przyznać wyróżnienie Libster Blog Award.Zapraszam,będzie mi bardzo miło:http://karmelowakraina.blogspot.com/2013/11/moje-nominacje-do-libster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
witaj witaj!!!
Usuńjest mi niezmiernie miło za to wyróżnienie :) już lecę do Ciebie :)
pozdrawiam aga :D
Ale miło u Ciebie:) Teraz pozostaje już tylko zawiesić bombkę w środku wieńca:) A może wolisz bez...
OdpowiedzUsuńdziękuje serdecznie :) mi chyba bardziej miło, ze sie podoba :) a wieńce? to się okaże w czasie... jeszcze miesiąc do świąt... na razie cieszy oko w wersji naturalnej, ale na pewno jakieś światło dojdzie i bombki z czerwonego papieru, rękodzieło mojej mamy... zdjęcia tuż po 20 grudnia...
Usuńpozdrawiam aga :D
Wygląda jak żywy! ;) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńdziękuje Ado :)
Usuńpozdrawiam aga :D