witajcie :)
dzisiaj rano po raz kolejny zawitał u nas świeży zapach pierników :) tym razem upiekłam je z dodatkiem gorzkiej czekolady i żurawiny uprzednio stemplując... po upieczeniu widać czasem słabo widoczny napis, ale to pewnie efekt ciasta piernikowego... mimo to efekt oceńcie sami...od wczoraj panuje u nas w kraju wielka wyprzedaż :) normalnie tabuny ludzi... na parkingach brak miejsc... ja wyszukałam dla mnie buty... dla syna zaś lampki - sznur z białych lampek ledowych z bezbarwnymi klamerkami... dziś służy jako lampka nocna otulająca regał pełen płyt cd... zaś od kolejnych Świąt posłuży jako sznur kartek z życzeniami świątecznymi... jutro wkleję je na bloga to ocenicie sami :)
tymczasem pozdrawiam zapachem trwających u nas Świąt aż do samego Sylwestra :)
pozdrawiam aga :D
wow jaki masz obłedny stempel pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńdziękuje serdecznie Paulinko :) mam czerwony i kremowy :) są jeszcze dostępne u mnie w NETTO :)
Usuńpozdrawiam aga :D
a jest jakis adres tego sklepiku na internecie ???
Usuństempel niesamowity..podoba mi sie ogromnie.ciasteczka tez wygladaja smakowicie.)
OdpowiedzUsuńdziękuje serdecznie Alicjo :)
Usuńpozdrawiam aga :D
Mniami ale pyszności! Nie jadłam jeszcze pierników z dodatkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
A ta patera tak bardzo mi się podoba :)
Usuńto polecam :) każde domowe ciasteczka z dodatkami są przepyszne :)
Usuńmm jak pysznie!:))) mam podobną pieczątkę i też niedawno piekłam za jej pomocą pierniczki:) Twoje wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńdziękuje serdecznie Aniu :) twoje też były zapewne przepyszne :)
Usuńpozdrawiam aga :D