niedziela, 30 czerwca 2013

tort ciąg dalszy :D




specjalne przeprosiny dla PAULINY z Małej Sztuki za spóźniony przepis na tort :)

Paulinko mam nadzieję,że nie jestes zła ???

biszkopt:
zasada jest prosta, na jedno jajko jedna łyżka cukru i jedna łyżka mąki ziemniaczanej czy kakao...
moja opcja na klasyczną tortownicę to:
10 jajek,
5 łyżek cukru,
5 łyżek kakao...

nastawiam piekarnik na 180 stopni...

ubijam białka na sztywną pianę z odrobiną soli w jednej misce...

w drugiej ubijam żółtka z cukrem...

następnie dodaję delikatnie żółtka na białka, mąkę, kakao i delikatnie mieszam...

do tortownicy na dno wykładam papier do wypieków i wylewam ciasto...


wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę około 1 godzinę...

wystudzony biszkopt przekrawam na trzy części...

każdy kawałek polewam mocną wcześniej wystudzona kawą...

przekładam ubitą śweżą bitą śmietaną i owocami...

ja osobiście uwielbiam maliny i wiśnie :)

jeśli masz ochote na słodką wersję dodaj cukier puder do ubitej śmietany i posyp owoce  też cukrem pudrem...

udekoruj według własnego pomysłu...

przedstawię WAM kilka fotek sprzed kilku lat:

wersja ze swieżymi wydrelowanymi czereśniami :) 












 wersja ze swieżymi truskawkami :)





tymczasem pozdrawiam smacznie :)
Aga.

4 komentarze:

  1. ach bardzo bardzo dizekuję .... mój maz ma 7 lipca urodzinki mam taką cicha nadzieję że bede miała kiedy tę pysznośc upiec ... az mi ślinka cieknie :D ... bardzo bardzo ci dziękuje

    pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmm bardzo pysznie wygląda!!!:)))

    OdpowiedzUsuń