czwartek, 8 sierpnia 2013

KA ciąg dalszy :)

decyzja zapadła... 

marzenie o kremie się spełniło... teraz pieczywo, ciasta, może różne nowe eksperymenty będą dużo łatwiejsze :)

moja kuchnia od razu się dostosowała na jego miejsce...






















no pewnie uśmiech na mojej twarzy długo nie zniknie... i pewnie parę kilo przybędzie hehe :))) nie muszę zdradzać głośno dlaczego :)))

tymczasem pozdrawiam mega kremowo
Aga :D

16 komentarzy:

  1. suuuper!
    szczerze zazdroszczę :D.
    Piękny moje marzenie to błękitny...
    ehhh, ahhh!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. buziaczkowe dzięki!!!

    błękitny też ładny... tak szczerze to nie mogłam się zdecydować na żaden kolor (tyle ci tam było) to kupiłam kremowy, potem za kilka miesięcy czajnik, a może potem za rok czy 2 lata gofrownica...

    teraz na topie końcówka do mielenia mięs...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze..............
    Ale z Ciebie szczęściara!!!
    Taka maszynka (nawet w tym samym kolorze), to i moje marzenie...........
    Zyczę Ci duuuuużo radaści i duuuuuużo mega udanych wypieków, kremów, etc...
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje serdecznie :)
      teraz tylko muszę w przepisach się obeznać, bo nie można proporcji przekroczyć jak 600 gram mąki i 300 ml płynów...
      na start trochę skomplikowane, ale muszę się wprawić...
      pozdrawiam
      Aga :D

      Usuń
  4. IDEAŁ!!!!!! Ale Ci zazdroszczę!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję... i TY z czasem będziesz takiego partnera w kuchni miała...
      pozdrawiam
      Aga :D

      Usuń
  5. wow jakie cudo ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. pozytywnie zazdroszczę :)) mój mąż jak zobaczył cenę za podstawową jego wersję to się złapał za głowę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój tak samo zareagował... nigdy w życiu... ale do momentu kiedy nie dałam mu tłuczka drewnianego i kazałam wygniatać ciasto drożdżowe aż do momentu pojawienia się pęcherzy na dłoniach... od razu zmienił zdanie :)
      buziak i życzę powodzenia w zakupie bez łapania się za głowę...
      buziak :D :)

      Usuń
  7. ach , ale cudny ten robocik! marzę o takim kitchen aid od kiedy pamiętam:)
    dobry zakup! na lata:)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne te pojemniko-wiaderka!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudo..podaj prosze namiary, gdzie moge go kupic.Pozdrawiam milo.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak wcześniej wspomniałam, robota podobnie jak czajnik zakupiłam w pobliskim sklepie CERVERA... ale spróbuj tam gdzie mieszkasz, albo przez neta... np: kichenaid.com a potem wybierz państwo w którym mieszkasz :) życzę owocnego zakupu :)
      pozdrawiam aga :D
      p.s. jesli potrzebujesz pomocy pisz bezpośrednio na maila :)

      Usuń