Hej igen!
jak to powiadają Szwedzi :)
dla niektórych odsłona bluzeczki Rabalder na ludziu, czyli mej osobie - tj. szybka fotka z telefonu, kiedy to na chwilę wyszło słońce, żeby wyjść na spacer :)
tu nie widać, ale tył bluzeczki jest dłuższy...
dla bardziej odważnych wersja bez bazy czyli goły brzuch... :)
baza - Esprit, bluzeczka - Rabalder, jeans - G-Star, buty - Canada Snow, torebka - Indiska, pasek - Vezezia |
foto made by my mąż :)
tymczasem czas na herbatę :)
buziak aga :D
Pięknie !!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
dziękuje!
UsuńTeraz dopiero widać ją w ,,pełnej krasie'':) Wyglądasz świetnie w tej bluzeczce a niebieski to zdecydowanie Twój kolor:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
dziękuje gorąco! niebieski uwielbiam razem z granatem, a bluzeczka szara :) idealnie się komponuje z niebieskim :)
Usuńpozdrawiam :D
świetna bluzeczka! bardzo lubię takie kroje:)
OdpowiedzUsuńMasz świetnie święte włosy :)
OdpowiedzUsuńdziękuje!
Usuńbluzeczka fajna i słoneczko dopisało u mnie dzis też tak slicznie było
OdpowiedzUsuńmogłabyś się zestarzeć albo utyć, bo za ładnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńhehehehehehehehe... ale mnie rozbawiłas tym postem <3
Usuńdziękuje!
Pięknie:)
OdpowiedzUsuńBuźka!
dziękuje!
Usuń