witam witam WAS kochani!!!
przez ostatnie 2 tygodnie dopadło nas wszystkich domowników paskudne choróbsko, pewnie przeziębięnie... ale już z nami dobrze jest...
dziś piękne niebo lazurowe, ale jak to nad morzem paskudny silny wiatr... ale to nic czapki, kurtki i na spacer... a potem na basen, kolejne 30 długości basenowych zaliczyć... choć nie jestem z pod znaku wodnika czy ryb to i tak uwielbiam pływać...
wiele z Was ma u siebie kawałek wiosny w wazonach, więc i ja coś postanowiłam zerwać na ostatnim spacerze i wstawić do wody i oto takie coś mamy:
poza tym udało mi się sfotografować gila z pomarańczowym t-shirtem :) siedział wczoraj sobie na drzewie przy naszym domu i spiewał gilową pieśń... pewnie szukał swojej wybranki :)
na zakończenie dzisiejszego przedpołudnia kawa z sercem szafranowym (serca osobiście wykonane przez mojego A.)
dla przypomniena przepis:
tutaj...
ja lepiłam tradycyjne szwedzkie bułeczki szafranowe a mój A. takie oto serca:
dla przypomniena przepis:
tutaj...
ja lepiłam tradycyjne szwedzkie bułeczki szafranowe a mój A. takie oto serca:
dzisiaj zaplanowałam wypad do mojego ulubionego sklepu MORMORS FÖNSTER zapytać już sobie o prezent urodzinowy... mimo, że wypadają dopiero w maju to chcę być już gotowa...
mam na myśli komplet kawowoobiadowy z LEXINGTONA...
w związku z tym proszę WAS o pomoc, bo nie mogę się na konkretny kolor zdecydować, czy po prostu z każdego koloru wybrać po 4 sztuki i będzie zestaw akurat na 12 osób...
póki co mam tylko 4 miseczki z granatem i po 1 kubku do kawy z każdego koloru... nie ukrywam, że te wszystkie 3 kolory razem niesamowicie do siebie pasuja...
dla przypomnienia wstawiam gotowy link:
czekam na Waszą pomoc jak najlepiej kupić???
życzę WAM wszystkim słonecznego piątku :)
buziak aga :D