witajcie!!!
zapraszam do Bratysławy,
pomimo upału, a bywały wszędzie :))) w tych dniach było między 37 a 39 stopni w cieniu, to mówię WAM warto było... oj było...
ratowały nas fontanny (a nie brakuje ich w Bratysławie) i pyszna lemoniada <3
zresztą zobaczcie sami:
|
tradycyjna kuchnia... mmm |
|
Zamek Bratysławski |
|
droga do zamku... |
|
Obchodna ulica |
|
Brama Michalska |
|
fontanna przed Teatrem Narodowym |
|
Teatr Narodowy |
|
główny deptak |
|
spacer pod Nowym Mostem... wreszcie można było pooddychać w cieniu z widokiem na Dunaj |
|
Dunaj |
|
Nowy Most |
|
Čumil |
warto zwiedzić niedaleko Bratysławy ruiny zamku Devin i poodpoczywać nad Dunajem:
dziękuje i polecam...
kogo zachęciłam do odwiedzenia Słowacji???
palec do budki :)))
jutro wspomnienia z Austrii i Salzburga <3
tymczasem buziak aga :D
Agnieszko przepiękne zdjęcia !!
OdpowiedzUsuńto z facetem z kanału jest najlepsze:D
może i było gorąco, ale lepsze to niż deszcz, my tak mieliśmy ostatnio- lało cały czas
pozdrawiam cieplutko:)
dziękuje Kochana!
Usuńja już tęsknię za tym gorącem <3
Cudnie :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńoj cudnie!
Usuńdziękuje za pozdrowienia i zapraszam na więcej :)